środa, 3 lutego 2016

#Przemyślanki Abraham kiedyś i dziś

 Większość z nas poznało Abrahama 2 lata temu, prawie 3. To były początki jego wielkiej kariery. Rok 2013, rok, w którym zaszło wiele zmian w jego dotychczasowym życiu. Zaczęło się wszystko od teledysku "Senorita", odniósł on wielki sukces nie tylko w Hiszpanii, ale także na całym świecie. Pewnie się zastanawiacie do czego zmierzam, opowiadając jego historię, którą możemy przeczytać w zakładce biografia. Gdy Abraham rozwijał się więcej się udzielał, było więcej tweetcamów (nie wiem jak się pisze), dodawał więcej postów na facebooku, ogólnie więcej się udzielał. Trochę tego mi i innym brakuje. Rozumiem, że ma mało czasu, więcej fanów, to też więcej obowiązków. Tylko dziwi mnie to, że takie gwiazdy jak Justin Bieber, Selena Gomez, Neymar udzielają się więcej niż on. Pewnie każdy z nas zauważył, że Abraham z każdą płytą zmienia swój styl. Pierwsza, a właściwie 2 druga płyta, była bardzo latynoska. Abraham widzieliśmy często, a tak na prawdę zawsze w fullcapie. Pamiętam, jak było pełno pytań, czy mamy jakieś zdjęcie Abrahama bez czapki. Abraham ubierał się często w dresy. Używał także znaku "okej", a na jego szyi był krzyż (tak, zapamiętałam to jakoś), a także pierścionek na kciuku.




 Kolejna płyta 'WhoIAM'. Abraham skierował się w stronę popu elektrycznego, ale nadal było coś z popu latynoskiego. Przestał nosić czapki, dresy zamienił na rurki. Coraz rzadziej mogłyśmy zobaczyć na jego dłoniach znak "okej", a z szyi zniknął krzyżyk i pojawił się amulet (?) Można też było zauważyć, że aktywność jego zmniejszyła się na portalach społecznościowych, ale za to zwiększyła się liczba koncertów, gali.




Niedawno wydana płyta "Are You Ready?" nie przyniosła tak wielkich zmian w wyglądzie. Abraham jedynie zrobił sobie kolczyki i pomalował włosy/ grzywkę na blond. Muzyka. Tak, muzyka głównie się zmieniła. Porównując płytę "AM" i "Are You Ready?" jest to olbrzymi skok. Piosenki są bardziej "współczesne", czyli takie jak ludzie w dzisiejszych czasach lubią słuchać. 





Przez 3 lata, które porównywałam Abraham zmienił się wiele pod względem wyglądu, mniej pod względem stosunku ze swoimi fanami, a najbardziej pod względem muzyki, którą tworzy. Mimo tego, że tak się zmienił, że poświęca mniej czasu nam na portalach społecznościowych to nadal jest moim ulubionym artystą. Bardzo się cieszę, że się rozwija, jednak czasami brakuje mi "dawnego" Abrahama. 


Co sądzicie o tym poście? Chcecie żebym pisała notki tego typu? (np. Senorita i Are You Ready czym się różnią?). To jest takie porównanie co było kiedyś, a jak jest teraz. Czy jest lepiej, czy gorzej. Napiszcie co o tym myślicie. Pozdrawiam!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz